to nie podoba. Dobrze, że był to chłopak mający tylko głupi, ale niegroźny zamiar, który też zresztą bez żadnych przeszkód przeprowadził. A gdyby chodziło o coś zupełnie innego? Przecież tu przebywają różni ludzie. Jak nic może trafić się jakiś maniak o zapędach psychopatycznych. Zboczeniec, wampir czy jeszcze gorsza swołocz. <br>Niby tchórzem nie jestem, ale na samą myśl dostaję gęsiej skórki. Świadomość, że w czasie, gdy śpię tak głęboko, że aż nienaturalnie, ktoś może wejść do pokoju i robić, co mu się żywnie podoba, jest mi szczerze niemiła, napawa mnie lękiem. <br>Z samego rana sprawca wyraźnie ubawiony, ze śmiechem zdał mi sprawozdanie