Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
firmę.
- No, naprawdę, jak siec, to tamto, to normalnie.
- Jakby co to się zrealizują, tyle lat słuchałam, jak chce łowić, i chce w morze i w ogóle i proszę bardzo, no...
- ...No...
- ....także może...
- ...aż zaczęłam wreszcie i ja marzyć, oczywiście nie o kutrach i nie o morzu.
- ...Ja też tchórzem nie jestem...
- ...dzieci, że chorują, to mówi, patrz ten kuter by się przydał, to byście nad morze sobie w kutrze mieszkali, no, ja mówię, wiesz to jest pomyśl, to nie, to właśnie śmiesznie, bo każdy kto przyjdzie, strasznie ten chłopiec jest podobny do Łukasza, jak był młodszy...
- ...A kto to
firmę.<br>- No, naprawdę, jak siec, to tamto, to normalnie.<br>- Jakby co to się zrealizują, tyle lat słuchałam, jak chce łowić, i chce w morze i w ogóle i proszę bardzo, no...<br>- ...No...<br>- ....także może...<br>- ...aż zaczęłam wreszcie i ja marzyć, oczywiście nie o kutrach i nie o morzu.<br>- ...Ja też tchórzem nie jestem...<br>- ...dzieci, że chorują, to mówi, patrz ten kuter by się przydał, to byście nad morze sobie w kutrze mieszkali, no, ja mówię, wiesz to jest pomyśl, to nie, to właśnie śmiesznie, bo każdy kto przyjdzie, strasznie ten chłopiec jest podobny do Łukasza, jak był młodszy...<br>- ...A kto to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego