Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
po paru miesiącach było wiadomo, kto się nadaje.
Nieudacznicy wylecieli, zostali tylko najlepsi.
Została jednak też opinia, która zraża niektórych kandydatów.
Pierwszoklasiści z państwowego liceum zapytani, co sądzą o profesorach z liceów niepublicznych, powtarzają zasłyszane zdania: "To słabi nauczyciele.
Groziło im zwolnienie ze szkoły państwowej to szukali pracy gdzie indziej"; "te szkoły to taki "ściek": ten, kogo nie chcą w "normalnej" szkole, idzie do prywatnej czy społecznej".
Ich zdaniem podobnie jest z uczniami: ci, którzy nie zostają przyjęci do liceum państwowego albo ze wszystkich są wyrzucani, decydują się na niepubliczne.
Dlatego zdarza się, że licealiści z klas pierwszych mają 17-18
po paru miesiącach było wiadomo, kto się nadaje.<br>Nieudacznicy wylecieli, zostali tylko najlepsi.<br>Została jednak też opinia, która zraża niektórych kandydatów.<br>Pierwszoklasiści z państwowego liceum zapytani, co sądzą o profesorach z liceów niepublicznych, powtarzają zasłyszane zdania: "To słabi nauczyciele.<br>Groziło im zwolnienie ze szkoły państwowej to szukali pracy gdzie indziej"; "te szkoły to taki "ściek": ten, kogo nie chcą w "normalnej" szkole, idzie do prywatnej czy społecznej".<br>Ich zdaniem podobnie jest z uczniami: ci, którzy nie zostają przyjęci do liceum państwowego albo ze wszystkich są wyrzucani, decydują się na niepubliczne.<br>Dlatego zdarza się, że licealiści z klas pierwszych mają 17-18
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego