po podwyżkach 1222 zł (brutto), dla kontraktowego 1479 zł, dla mianowanego 1772 zł. Szacowano, że w zależności od wykształcenia i stażu nauczyciele powinni dostać od 70 do 400 zł. Podwyżki powinny być wypłacone z wyrównaniem od stycznia, najpóźniej w ciągu pół roku od daty wejścia w życie Karty. Rozporządzenie w tej sprawie minister podpisał dopiero 11 maja. Samorządowcy zaczęli liczyć - i wpadli w panikę.<br>Zbierają się w powiatach i województwach, angażują do pomocy konsultantów: prawników i księgowych. Jednym wychodzi, że albo podwyżki, albo kontynuacja budowy gimnazjum. Inni rozważają zaciągnięcie kredytu. Gminy zadłużone, które kredytów nie dostaną, piszą do Ministerstwa Edukacji i Finansów