Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
szarmanckim od Marka Piwko postanowiłem też popisać się rymowanką, "jak masz na imię?" - spytałem panienki, "Ewa", napisałem więc "żyj nam, Ewo, długie lata, niech ci anioł wieniec splata, a w tym wieńcu same róże, żyj nam, Ewo, jak najdłużej - Staszek G. z Oksymoronu, czasowo w Iks. "Klawo - powiedziała po przeczytaniu tekstu - teraz mi muszą uwierzyć... Ty, długo zostajesz?", "właśnie chciałem pogadać z tobą o tym, dlatego cię zawołałem... Jesteś inna niż te wszystkie dziewczyny z tamtego pokoju, w ogóle jesteś inna. Jest w tobie delikatność, twoje nogi są długie i piękne, poruszasz się jak gazela. Mówisz tak, jakby szeptały pinie. I
szarmanckim od Marka Piwko postanowiłem też popisać się rymowanką, "jak masz na imię?" - spytałem panienki, "Ewa", napisałem więc "żyj nam, Ewo, długie lata, niech ci anioł wieniec splata, a w tym wieńcu same róże, żyj nam, Ewo, jak najdłużej - Staszek G. z Oksymoronu, czasowo w Iks. "Klawo - powiedziała po przeczytaniu tekstu - teraz mi muszą uwierzyć... Ty, długo zostajesz?", "właśnie chciałem pogadać z tobą o tym, dlatego cię zawołałem... Jesteś inna niż te wszystkie dziewczyny z tamtego pokoju, w ogóle jesteś inna. Jest w tobie delikatność, twoje nogi są długie i piękne, poruszasz się jak gazela. Mówisz tak, jakby szeptały pinie. I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego