Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.21
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
sierpniu, a przyspieszenie terminu to ukłon w stronę kupców. Awantury z inkasentem nie chce komentować: - Niepotrzebna sprawa, kilku osobom puściły na chwilę nerwy i już.
Wczoraj wieczorem rozstawiono na targowisku ponad 100 betonowych kloców, które zablokują tych, którzy chcieliby wjechać nielegalnie. Nie będzie już podziału rynku na działy spożywczy, warzywny, tekstylny i inne. - Jutro kolejny dzień targowy. Szykuje się największy kocioł, bo w piątek jest zawsze najwięcej klientów i sprzedających. Jeśli przeżyjemy ten sądny dzień, przeżyjemy już wszystko - kwituje R. Bronisz.
TOMASZ RUSEK


Wakacje bez końca

Emeryci i renciści ze Śląska i Dolnego Śląska przeprowadzają się do lubuskich wiosek. Demografowie mówią
sierpniu, a przyspieszenie terminu to ukłon w stronę kupców. Awantury z inkasentem nie chce komentować: - Niepotrzebna sprawa, kilku osobom puściły na chwilę nerwy i już. <br>Wczoraj wieczorem rozstawiono na targowisku ponad 100 betonowych kloców, które zablokują tych, którzy chcieliby wjechać nielegalnie. Nie będzie już podziału rynku na działy spożywczy, warzywny, tekstylny i inne. - Jutro kolejny dzień targowy. Szykuje się największy kocioł, bo w piątek jest zawsze najwięcej klientów i sprzedających. Jeśli przeżyjemy ten sądny dzień, przeżyjemy już wszystko - kwituje R. Bronisz.<br>&lt;au&gt;TOMASZ RUSEK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Wakacje bez końca&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Emeryci i renciści ze Śląska i Dolnego Śląska przeprowadzają się do lubuskich wiosek. Demografowie mówią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego