Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 15/04
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
do socjalizmu. Dla Niego okazja do podjęcia pracy publicysty w szczecińskim tygodniku "Ziemia i Morze". "Karpus" nie raz od nowa rozpoczynał pracę w tych gazetach, które dawały mu nie tylko możliwość egzystencji, ale i wyrażania swych poglądów. Tymczasem wszędzie robiło się coraz ciaśniej na łamach, a redakcje wyznaczają mu granice tematyczne. Czy wolność schowano do kieliszka? Do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich otrzymał rekomendację w roku 1964. Jako reporter i publicysta piszący przede wszystkim o szczecińskiej oświacie i kulturze. Od kilku lat stan zdrowia ograniczył jego możliwości twórcze. Był zbyt dumny, żeby angażować innych w swoje problemy materialne. Zgadzał się tylko na pomoc
do socjalizmu. Dla Niego okazja do podjęcia pracy publicysty w szczecińskim tygodniku "Ziemia i Morze". "Karpus" nie raz od nowa rozpoczynał pracę w tych gazetach, które dawały mu nie tylko możliwość egzystencji, ale i wyrażania swych poglądów. Tymczasem wszędzie robiło się coraz ciaśniej na łamach, a redakcje wyznaczają mu granice tematyczne. Czy wolność schowano do kieliszka? Do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich otrzymał rekomendację w roku 1964. Jako reporter i publicysta piszący przede wszystkim o szczecińskiej oświacie i kulturze. Od kilku lat stan zdrowia ograniczył jego możliwości twórcze. Był zbyt dumny, żeby angażować innych w swoje problemy materialne. Zgadzał się tylko na pomoc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego