Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
van de Velde miał wytwórnie płótna, zaś Jan Steen i Aert van der Velde prowadzili gospody. Gerrit Berckheyde regularnie dorabiał malowaniem szyldów sklepowych, zaś Fabritius - miejskich herbów.
Bezwzględna konkurencja wymuszała specjalizację. To co dziś bierzemy za wyraz bogactwa wyobraźni, było wówczas koniecznością. Wielu twórców przez całe życie uprawiało jedno wybrane tematyczne poletko, w nieskończoność powtarzając te same motywy, tematy, ujęcia (patrz: ramka). Sława "fachowca od..." gwarantowała zamówienia i przychylność kupców. W zbiorach rosyjskiego Ermitażu znajduje się przedziwny obraz namalowany przez trzech mistrzów. Każdy wniósł do niego to, co potrafił najlepiej: Willaerts namalował widok morza, Heemskerk - ludzkie postaci, zaś Ormea - śnięte ryby
van de Velde miał wytwórnie płótna, zaś Jan Steen i Aert van der Velde prowadzili gospody. Gerrit Berckheyde regularnie dorabiał malowaniem szyldów sklepowych, zaś Fabritius - miejskich herbów.<br>Bezwzględna konkurencja wymuszała specjalizację. To co dziś bierzemy za wyraz bogactwa wyobraźni, było wówczas koniecznością. Wielu twórców przez całe życie uprawiało jedno wybrane tematyczne poletko, w nieskończoność powtarzając te same motywy, tematy, ujęcia (patrz: ramka). Sława "fachowca od..." gwarantowała zamówienia i przychylność kupców. W zbiorach rosyjskiego Ermitażu znajduje się przedziwny obraz namalowany przez trzech mistrzów. Każdy wniósł do niego to, co potrafił najlepiej: Willaerts namalował widok morza, Heemskerk - ludzkie postaci, zaś Ormea - śnięte ryby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego