Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w krzakach". Złapał mnie za nadgarstki i powiedział: "Nie próbuj krzyczeć. To jest gwałt. Mam nóż". Pobił mnie i zgwałcił.
Potem okazało się, że z następną ofiarą poszedł dalej - zabił ją. Ja też wolałam nie żyć po tym, co mi zrobił. Teraz jest w więzieniu, ale nie jest mi dzięki temu lepiej. Nawet dzisiaj potrafię dokładnie odtworzyć w pamięci tamto zdarzenie. Jedyna rzecz, którą mogę teraz robić, to ostrzeganie wszystkich, żeby za wszelką cenę unikali sytuacji, które mogą okazać się niebezpieczne. Zawsze trzeba słuchać rozsądku. Jeśli czujesz, że coś jest nie w porządku, jeśli zaczynasz się bać - zrób coś, najlepiej się wycofaj
w krzakach". Złapał mnie za nadgarstki i powiedział: "Nie próbuj krzyczeć. To jest gwałt. Mam nóż". Pobił mnie i zgwałcił. <br>Potem okazało się, że z następną ofiarą poszedł dalej - zabił ją. Ja też wolałam nie żyć po tym, co mi zrobił. Teraz jest w więzieniu, ale nie jest mi dzięki temu lepiej. Nawet dzisiaj potrafię dokładnie odtworzyć w pamięci tamto zdarzenie. Jedyna rzecz, którą mogę teraz robić, to ostrzeganie wszystkich, żeby za wszelką cenę unikali sytuacji, które mogą okazać się niebezpieczne. Zawsze trzeba słuchać rozsądku. Jeśli czujesz, że coś jest nie w porządku, jeśli zaczynasz się bać - zrób coś, najlepiej się wycofaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego