Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Wielbłąd na stepie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1978
nie pragnął tak swojej żony, Kirgizki, gdy bardzo się w niej zadurzył, zanim została matką Wasyla, ani żadnej z dawnych kochanek, z którymi sypiał do woli, choć przypadkowo. Musiał zaznać niespodziewanej przemiany, skoro niegdyś był zdolny tylko do pożądania, które łatwo było zaspokoić. Czuł się wywyższony we własnych oczach, nie ten sam Samowałow, co używał kobiet bez wzruszeń.
"I pomyśleć, że mógłbym umrzeć niczego takiego nie przeżywszy" - stwierdził któregoś ranka. Co skłoniło go do rozmyślań o nie uświadomionym bogactwie człowieczej natury i o szczęśliwym przypadku, który tyle dobrego zrobił na świecie! Oto wśród kroci ludzi, milionów znalazła się Ninoczka, która potrafiła go
nie pragnął tak swojej żony, Kirgizki, gdy bardzo się w niej zadurzył, zanim została matką Wasyla, ani żadnej z dawnych kochanek, z którymi sypiał do woli, choć przypadkowo. Musiał zaznać niespodziewanej przemiany, skoro niegdyś był zdolny tylko do pożądania, które łatwo było zaspokoić. Czuł się wywyższony we własnych oczach, nie ten sam Samowałow, co używał kobiet bez wzruszeń.<br>"I pomyśleć, że mógłbym umrzeć niczego takiego nie przeżywszy" - stwierdził któregoś ranka. Co skłoniło go do rozmyślań o nie uświadomionym bogactwie człowieczej natury i o szczęśliwym przypadku, który tyle dobrego zrobił na świecie! Oto wśród kroci ludzi, milionów znalazła się Ninoczka, która potrafiła go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego