Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
dziennikarza, ale stara się robić wrażenie, że go moje odwiedziny ucieszyły. Jest gotów oczywiście udzielić mi wszelkich informacji, nie ma nic do ukrycia, ale...
- Pani redaktor mówi tu ciągle: "słyszałam", "mówiono mi", ale nie wiem, kto pani mówił. Taka anonimowa rozmowa nic nie daje! A zresztą mogła pani być poinformowana tendencyjnie! Wiadomo, że wszędzie można napotkać malkontentów, którym się wiecznie coś nie podoba i którzy robią z igły widły. Nie należy im zbytnio wierzyć.
Poza tym dowiaduję się, że "Hydrocentrum" ma już 30-letni staż pracy, powstało w 1947 r., wykonuje oczyszczalnie ścieków i kanalizację magistralną dla zakładów pracy i osiedli
dziennikarza, ale stara się robić wrażenie, że go moje odwiedziny ucieszyły. Jest gotów oczywiście udzielić mi wszelkich informacji, nie ma nic do ukrycia, ale... <br>- Pani redaktor mówi tu ciągle: "słyszałam", "mówiono mi", ale nie wiem, kto pani mówił. Taka anonimowa rozmowa nic nie daje! A zresztą mogła pani być poinformowana tendencyjnie! Wiadomo, że wszędzie można napotkać malkontentów, którym się wiecznie coś nie podoba i którzy robią z igły widły. Nie należy im zbytnio wierzyć. <br>Poza tym dowiaduję się, że "Hydrocentrum" ma już 30-letni staż pracy, powstało w 1947 r., wykonuje oczyszczalnie ścieków i kanalizację magistralną dla zakładów pracy i osiedli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego