wód, a łącząc się z wodami Pra-Wisły kierowały się na zachód dzisiejszą doliną Noteci. Pod Toruniem wody te płynęły szerokim łożyskiem. Z czasem gdy lodowiec stopniał, a ilość wód się zmniejszyła znacznie już węższe koryto wcinało się coraz głębiej, pozostawiając wysoki brzeg, wznoszący się na 30 40 m trzema terasami. Powstały jakby naturalne ściany dla wielkiego zbiornika wody. Zapewne was dziwi, dlaczego odbiegłem dziś od programu, dlaczego o tym mówię. Ale wybaczcie, moi drodzy. Wczoraj czytałem artykuł omawiający olbrzymie znaczenie Programu Frontu Narodowego na bieżące dziesięciolecie dla gospodarki wodno-energetycznej w Polsce... Pomyślcie: gdyby tak jedna z wielkich elektrowni socjalizmu