Polityki", zwierzył się nam w wywiadzie, że ważną inspiracją jego tekstów są gazety. Na ostatniej płycie też mamy odwołania do aktualiów, jak choćby w piosence "George W. Bush kocha Polskę", ale jest coś więcej, o wiele więcej. Przede wszystkim głęboka nieufność do polityki, do ideologicznych zaklęć, jak choćby to, że teraz, gdy jesteśmy w Unii, będzie już tylko lepiej.<br><br>Ta nieufność właśnie pozwala Kazikowi Staszewskiemu na klarowny opis ducha czasu, czasu dzisiejszego. Cynizm wielkich tego świata, debilizm <orig>mass kultury</> tak dosadnie ujęty w piosence "Idol", traktującej o popularnym programie telewizyjnym, osobiste tragedie szarych ludzi i wreszcie uwikłanie w przekleństwo polskiej historii.<br>Album