Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
hali było dużo osób, bawiących się na festynie i w wesołym miasteczku. Gdyby chuligani weszli do parku, sytuacja byłaby bardzo trudna do opanowania. W parku pojawiły się więc liczne patrole policji, również z psami. Przed zakończeniem spotkania wzmocnione siły ustawiły się przed wejściem do hali. Jeszcze zanim zakończyła się ostatnia tercja, wewnątrz doszło do incydentu. Jeden z kibiców rzucił butelką w kierunku ochroniarzy. Ci wybiegli na zewnątrz, prosząc o wkroczenie policji. Na szczęście, wystarczyło pojawienie się sił porządkowych w pełnym rynsztunku w drzwiach hali, by utemperować krewkich kibiców. Na trybunach sytuacja się uspokoiła. Tymczasem przed halą trwały przygotowania. W sumie siedemdziesięciu
hali było dużo osób, bawiących się na festynie i w wesołym miasteczku. Gdyby chuligani weszli do parku, sytuacja byłaby bardzo trudna do opanowania. W parku pojawiły się więc liczne patrole policji, również z psami. Przed zakończeniem spotkania wzmocnione siły ustawiły się przed wejściem do hali. Jeszcze zanim zakończyła się ostatnia tercja, wewnątrz doszło do incydentu. Jeden z kibiców rzucił butelką w kierunku ochroniarzy. Ci wybiegli na zewnątrz, prosząc o wkroczenie policji. Na szczęście, wystarczyło pojawienie się sił porządkowych w pełnym rynsztunku w drzwiach hali, by utemperować krewkich kibiców. Na trybunach sytuacja się uspokoiła. Tymczasem przed halą trwały przygotowania. W sumie siedemdziesięciu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego