na laurach - nawet nie rozpoczęły restrukturyzacji. Teraz zazdrośnie patrzą, jak szybko przebiegają przekształcenia w innych firmach. - Tempo prywatyzacji nadal jest dobre. Kiedyś pozornie wyglądało na szybsze, bo na pierwszy ogień prywatyzowano przedsiębiorstwa dobre, w których nie było żadnych problemów. Pozostały takie, w których borykamy się z reprywatyzacją, nie załatwionymi formalnościami terenowo-prawnymi i gdzie na prywatyzację nie zgadzają się związki zawodowe - mówi Andrzej Sowiński, dyrektor Wydziału Nadzoru Założycielskiego UW w Toruniu. - W ubiegłym roku podlegające wojewodzie toruńskiemu przedsiębiorstwa państwowe zarobiły netto prawie 7 milionów. Osiem przedsiębiorstw zanotowało straty sięgające w sumie 5 milionów; jedno z nich straciło aż 4 miliony. Sąd