stronę prezydenta przechyla się też wahadło opinii publicznej w kilku kluczowych dla wyniku wyborów, tzw. bitewnych stanach, gdzie wyborcy są dość równo podzieleni.<br><br>&lt;tit&gt;32 strony regulaminu&lt;/&gt;<br><br>Debaty mogą się więc okazać dla &lt;name type="person"&gt; Kerry'ego&lt;/&gt; ostatnią szansą na przekonanie do siebie niezdecydowanych. Starcie na &lt;name type="place"&gt;Florydzie&lt;/&gt; ma dotyczyć polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, czyli terenu, na którym &lt;name type="person"&gt; Bush&lt;/&gt; czuje się mocny. Jednocześnie jednak &lt;name type="person"&gt; Kerry&lt;/&gt; ma na tym polu najwięcej do zdobycia, szczególnie w kwestii wojny w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;.<br>Obaj kandydaci są w powszechnej opinii mistrzami debatowania, choć w całkiem odmiennym stylu. Według &lt;name type="person"&gt;Allana Lichtmana&lt;/&gt;, historyka z &lt;name type="org"&gt;Uniwersytetu Amerykańskiego&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Waszyngtonie&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt; Kerry&lt;/&gt; debatuje jak lis, który wie