której będzie można "namierzyć" tych, co oszukują, zalegają lub nie płacą. PZU zapewnia, że umowa z CERPO chroni interesy klientów PZU i jego własne. Wgląd we własną bazę danych ma mieć tylko jej właściciel, choć idea zakłada współpracę towarzystw. <br><br>Zarejestrowana latem w Katowicach firma CERPO, dla której zbierano informacje w terminalach PZU, znalazła siedzibę w gliwickim biurowcu Telekomunikacji Polskiej, choć jeszcze się tam nie wprowadziła. <br><br> - Nie zgadzamy się ze sposobem przedstawienia naszej działalności, która służy porządkowaniu rynku - stwierdził dyrektor administracyjno-techniczny CERPO, Wiesław Struzik. - To, co robimy, robimy dobrze. Wszelkie procedury muszą być zachowane, bo chodzi o dane poufne. Kopiujemy je