za zasługi w rozwoju przemysłu naftowego otrzymał od rosyjskiego cara prawa do dzierżawy działek na polach naftowych, których wartość szacuje się obecnie na kilka miliardów dolarów. Już w piątek w tekście &lt;name type="tit"&gt;"Nasza ropa w Azerbejdżanie"&lt;/&gt; pisaliśmy, że &lt;name type="person"&gt;Zglenicki&lt;/&gt; przed śmiercią w 1904 roku część zysków ze sprzedaży ropy zapisał w testamencie &lt;name type="org"&gt;Kasie im. Józefa Mianowskiego&lt;/&gt; - fundacji wspierającej polską naukę.<br>Po rewolucji bolszewickiej pola naftowe zostały jednak znacjonalizowane.<br>Ambasador nie widzi szans na to, by polska fundacja odzyskała do nich prawa. Majątków nie zwrócono nawet azerskim potentatom naftowym, a cały sektor naftowy jest w rękach państwowych i - zdaniem ambasadora - w najbliższym czasie