poniesie koszty gospodarczej: Niebieskie i czerwone&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Czekając na głos wyborców&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Prezydent &lt;name type="person"&gt;Bush&lt;/&gt; w swoim sztabie wyborczym w &lt;name type="place"&gt;Ohio&lt;/&gt; zachęcał Amerykanów do głosowania&lt;/&gt;<br><br>(c) AFP / TIM SLOAN<br><br>Dla &lt;name type="person"&gt;George'a W. Busha&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Johna Kerry'ego&lt;/&gt; nadszedł wczoraj wielki dzień. Po długiej, wyczerpującej kampanii kandydatom pozostało oczekiwanie na głos wyborców. Ci zaś wyjątkowo tłumnie stawili się w punktach wyborczych.<br>Gdy zamykaliśmy to wydanie "Rzeczpospolitej", znane były jedynie bardzo wstępne wyniki z części stanów na wschodzie &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt;. W żadnym z nich nie było niespodzianek. Zgodnie z oczekiwaniami &lt;name type="person"&gt;Bush&lt;/&gt; zwyciężył w &lt;name type="place"&gt;Alabamie&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Georgii&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Indianie&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Kentucky&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Tennessee&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Oklahomie&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Wirginii Zachodniej&lt;/&gt;, a &lt;name type="person"&gt;Kerry&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Connecticut&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Delaware&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Illinois