kamienicznicy. Bo te rzeczy odbijają się pośrednio i na lokatorach, przedewszystkiem zaś cierpi na tem przemysł, rzemiosło, łaźnie, piekarnie it.d., cierpi ludność miasta.</><br><au>[DZIŚ, NR 29, 6 LUTEGO 1931]</></><br><br><div type="art" sub="home"><tit>Huczny był to bal</><br>Świetnie się bawiono wczoraj na dorocznym balu, urządzonym przez młodych prawników i lekarzy. Mniej może był tłumny, niż lat poprzednich, lecz ochoczy jak zwykle, bo największą bez wątpienia ozdobą jego i zachętą do tańca była młodzież płci obojga pełna werwy i niespotykanego zapału. Tańczono też zawzięcie do kolacyi i po kolacyi aż do rana, obiecując sobie podobną zabawę na rok przyszły. Nie-jedna panienka opuszczała wczoraj Dolinę