Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
elfy...
- Jeniec?
- Na wozie. W trumnie.
- W trumnie? - grom częściowo zagłuszył wściekły ryk jeźdźca w hełmie z nosalem. - Nie ujdzie ci to płazem! Pan de Rideaux rozkazał wyraźnie, że jeniec ma być dostarczony żywy!
- Żywy jest, żywy - wybełkotał pospiesznie handlarz. - Jak było rozkazane... W trumnę wsadzony, ale żywy... Nie mój to był pomysł, z tą trumną, wasza wielmożność... To Faoiltiarna...
Jeździec stuknął nadziakiem o strzemię, dał znak. Trzech konnych zeskoczyło z siodeł i ściągnęło plandekę z furgonu. Gdy wyrzucili na ziemię siodła, derki i pęki uprzęży, w świetle błyskawicy Geralt faktycznie dostrzegł trumnę ze świeżej sośniny. Nie przyglądał się jednak zbyt uważnie
elfy...<br>- Jeniec?<br>- Na wozie. W trumnie.<br>- W trumnie? - grom częściowo zagłuszył wściekły ryk jeźdźca w hełmie z nosalem. - Nie ujdzie ci to płazem! Pan de Rideaux rozkazał wyraźnie, że jeniec ma być dostarczony żywy!<br>- Żywy jest, żywy - wybełkotał pospiesznie handlarz. - Jak było rozkazane... W trumnę wsadzony, ale żywy... Nie mój to był pomysł, z tą trumną, wasza wielmożność... To Faoiltiarna... <br>Jeździec stuknął &lt;orig&gt;nadziakiem&lt;/&gt; o strzemię, dał znak. Trzech konnych zeskoczyło z siodeł i ściągnęło plandekę z furgonu. Gdy wyrzucili na ziemię siodła, derki i pęki uprzęży, w świetle błyskawicy Geralt faktycznie dostrzegł trumnę ze świeżej sośniny. Nie przyglądał się jednak zbyt uważnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego