zagięciu... Nie ma, nie ma!... Ach! Może coś napisał lub namalował farbą, którą starto niosąc drzwi przez lasy i śniegi, czego oficer nie mógł przewidzieć w żaden sposób? Tak, tego nie przewidział, musiał się jednak obawiać, że drzwi zostaną kiedyś wymyte i że gorąca woda z ługiem napis zetrze. Człowiek to był mądry i roztropny! Umieścił przeto napis w takim miejscu na drzwiach, do którego nie dotarłaby woda i groźniejsze od wody ludzkie spojrzenie. Gdzie jest na drzwiach takie miejsce?<br>Adaś uderzył ręką w czoło.<br>- Nie masz ty, chłopczyno, nożyka? - zapytał wyrostka, pogromcę leniwej krowy <br><page nr=195>.<br>Okazało się, że łagodny chłopczyna posiada owo