Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
widząc nieprzejednaną i groźną postawę byłego nadinspektora, pomyślał, że byłoby nieostrożnością wtajemniczać go w ich zamiary. A nuż sypnie...
Powiedział więc niewinnie:
- Jak to: w czym? Przecież słyszałeś. Będziemy mierzyli mury.
- To powodzenia. Ja mam ciekawszą robotę.
- Powodzenia - pożegnał go Perełka z nutką smutku w głosie. Jeżeli masz ciekawszą robotę, to ci nie będziemy przeszkadzać.
Rozstali się chłodno, nie spojrzawszy nawet na siebie. Perełka wolnym krokiem poszedł za szopę.
- No i co? - zapytał Paragon, który już czekał na niego. - Nic. Ważny! Powiedział, że ma ciekawszą robotę.
- No, widzisz. Ja go znam. Odgrywa obrażonego królewicza z bajki.
- We dwóch będzie nam trudno - zmartwił
widząc nieprzejednaną i groźną postawę byłego nadinspektora, pomyślał, że byłoby nieostrożnością wtajemniczać go w ich zamiary. A nuż sypnie...<br>Powiedział więc niewinnie:<br> - Jak to: w czym? Przecież słyszałeś. Będziemy mierzyli mury.<br> - To powodzenia. Ja mam ciekawszą robotę.<br> - Powodzenia - pożegnał go Perełka z nutką smutku w głosie. Jeżeli masz ciekawszą robotę, to ci nie będziemy przeszkadzać.<br>Rozstali się chłodno, nie spojrzawszy nawet na siebie. Perełka wolnym krokiem poszedł za szopę.<br> - No i co? - zapytał Paragon, który już czekał na niego. - Nic. Ważny! Powiedział, że ma ciekawszą robotę.<br> - No, widzisz. Ja go znam. Odgrywa obrażonego królewicza z bajki.<br> - We dwóch będzie nam trudno - zmartwił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego