Ukrainy</> Tam wszystko <gap> jest.</><br><who3><gap></><br><who1>Czterdzieści sztuk.</><br><who2><vocal desc="laugh"> Ale dobra, nie? Bardzo dobra.</><br><who1>I bardzo droga.</><br><who3>Ile złotych? Dziesięć?</><br><who1><vocal desc="yhy"></><br><who2>Ale te dziesięć, te dziesięć można wziąć w zeszyt i <gap></><br><who3>Tak?</><br><who2>No. <vocal desc="laugh"></><br><who1>Dziesięć razy bierzesz, i potem kartą przejeżdżasz i nic nie bierzesz i się wyrównuje.</><br><pause><br><who4>Dobrze, masz przepustkę, jako kartę, nie? I to powinno pójść na konto twoje. <gap> Bez pieniędzy powinieneś przychodzić tutaj. No powiedz, czy nie prawda?</><br><who2>Ale jeszcze jakby, panie Gieniu, piwo podawali, to by była rewelacja.</><br><who3><vocal desc="mmm"> Mogliby jeszcze do domu oddać, nie?</><br><who1>Batonika powinni dawać w pracy.</><br><who2><vocal desc="mhm"></><br><pause><br><who1>Dalej <gap> jest?</><br><who2><vocal desc="mhm"> A dzisiaj ta...<name type="person">Gruba Belka</> siedzi na miejscu <name type="person">Strażnika Teksasu</>.</><br><who1>O! <gap>?</><br><who2>No