Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
Parnicki), ale i poważny historyk, Jerzy łojek, nakreślił wizję dalszych losów Polski zwycięskiej w roku 1831, i to nie w paru zdaniach, ale na bitych czterech stronicach w Szansach powstania listopadowego. Jerzy łojek pisze, iż rząd warszawski wyrzekłby się wówczas "na wieczne czasy" ziem dwóch pozostałych zaborów. "Na wieczne czasy" to znaczy do Wiosny Ludów.
Wówczas, dysponując znakomicie wyekwipowaną kilkusettysięczną armią, spokojnie podarłby tamte wszystkie zobowiązania i bardzo skutecznie upomniał się o ziemie polskie, będące pod jarzmem Prus i Austrii.
Przed trzema laty zwolennicy podobnych rozważań uzyskali potężne wsparcie w postaci przekładu książki niemieckiego historyka Alexandra Demandta, Historia niebyła. Co by było
Parnicki), ale i poważny historyk, Jerzy łojek, nakreślił wizję dalszych losów Polski zwycięskiej w roku 1831, i to nie w paru zdaniach, ale na bitych czterech stronicach w Szansach powstania listopadowego. Jerzy łojek pisze, iż rząd warszawski wyrzekłby się wówczas "na wieczne czasy" ziem dwóch pozostałych zaborów. "Na wieczne czasy" to znaczy do Wiosny Ludów.<br>Wówczas, dysponując znakomicie wyekwipowaną kilkusettysięczną armią, spokojnie podarłby tamte wszystkie zobowiązania i bardzo skutecznie upomniał się o ziemie polskie, będące pod jarzmem Prus i Austrii.<br>Przed trzema laty zwolennicy podobnych rozważań uzyskali potężne wsparcie w postaci przekładu książki niemieckiego historyka Alexandra Demandta, Historia niebyła. Co by było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego