to wyczuli. Tak jak nie ulega wątpliwości, że tutejsi pacjenci są wobec mnie szczególnie agresywni, bo wyczuwają instynktownie, że ich się boję.<br><br>Kowalskiego zapakowali na wózek i gdzieś zawieźli. Zastanawiające, że przez dwa dni nie odzyskał przytomności. Tyle tylko, że ostatnio przestał jęczeć. Jeżeli zdecydowali się na normalny cykl zabiegów, to znaczy, że pojechał na drugi elektrowstrząs. W zasadzie po reakcji na pierwszy zabieg powinni przerwać kurację. Chyba że mają nadzieję, iż kolejny wstrząs <orig>rozblokuje</> to, co zablokował pierwszy. Czekałem, kiedy przywiozą go z powrotem i w jakim będzie stanie, ale Kowalski już nie wrócił. Po kilku godzinach przyszły salowe i zmieniły