Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 26.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
i władze PKP, i władze Śródmieścia i zarząd Warszawy. Sprawa stoi jednak w martwym punkcie. Zarząd miasta twierdzi, że to nie jego sprawa, władze dzielnicy nie podnoszą w ogóle kwestii dworca, bo ten należy do PKP. Koleje natomiast na wszystkie problemy mają jedno wytłumaczenie - brak pieniędzy. - Gdyby pieniądze się znalazły, to jasne, że wyremontowalibyśmy Dworzec Śródmieście - mówi dyrektor Zakładu Nieruchomości PKP Wojciech Misterka. - Trzeba tam wymienić zabezpieczenia przeciwpożarowe i konstrukcje dźwiękochłonne, które mają ponad trzydzieści lat. Powinno się też usunąć graffiti ze ścian, wyczyścić marmury, wymienić stare kosze na śmieci, wyremontować schody. Na samą kosmetykę trzeba ok. 600 tys. zł - wylicza
i władze PKP, i władze Śródmieścia i zarząd Warszawy. Sprawa stoi jednak w martwym punkcie. Zarząd miasta twierdzi, że to nie jego sprawa, władze dzielnicy nie podnoszą w ogóle kwestii dworca, bo ten należy do PKP. Koleje natomiast na wszystkie problemy mają jedno wytłumaczenie - brak pieniędzy. - Gdyby pieniądze się znalazły, to jasne, że wyremontowalibyśmy Dworzec Śródmieście - mówi dyrektor Zakładu Nieruchomości PKP Wojciech Misterka. - Trzeba tam wymienić zabezpieczenia przeciwpożarowe i konstrukcje dźwiękochłonne, które mają ponad trzydzieści lat. Powinno się też usunąć graffiti ze ścian, wyczyścić marmury, wymienić stare kosze na śmieci, wyremontować schody. Na samą kosmetykę trzeba ok. 600 tys. zł - wylicza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego