Typ tekstu: Książka
Autor: Chwin Stefan
Tytuł: Hanemann
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1995
Miały dobrą "białą kartę" podpisaną przez samego pułkownika Vossa. Ale Hanemann nie wsiadł z nimi do łodzi, choć Remetz bardzo go zachęcał. Ciało zastygało w ciepłym odrętwieniu, bóle powoli ustępowały. Przypomniał sobie o neseserze, z małej walizeczki zostało jednak tylko parę strzępów nadpalonej żółtej skóry. Na całym placu leżały poprute toboły, pakunki, skrzynki, porozrzucane kłęby ubrań, nadpalone płachty mokrego papieru
Miały dobrą "białą kartę" podpisaną przez samego pułkownika Vossa. Ale Hanemann nie wsiadł z nimi do łodzi, choć Remetz bardzo go zachęcał. Ciało zastygało w ciepłym odrętwieniu, bóle powoli ustępowały. Przypomniał sobie o neseserze, z małej walizeczki zostało jednak tylko parę strzępów nadpalonej żółtej skóry. Na całym placu leżały poprute toboły, pakunki, skrzynki, porozrzucane kłęby ubrań, nadpalone płachty mokrego papieru
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego