Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się okazać bezczelnym złodziejem.
A wygląda to tak: po podróży pociągiem wracamy do domu i obładowani bagażem mocujemy się na przystanku pod Dworcem Centralnym. Wtedy podchodzi nieznajomy pan z kolegą i proponuje pomoc. Kiedy gramolimy się do autobusu, ktoś trzeci korzysta z naszej nieuwagi. Przeszukuje naszą torbę, kieszenie i inne toboły. Oszczędźmy sobie przykrego zaskoczenia!

aspirant Zbigniew Petryka z Komendy Kolejowej Policji
"Ukryjmy pieniądze"
- Człowiek z bagażem jest narażony na kradzież. Chętnie korzysta z pomocy nieznajomego, który może się okazać kieszonkowcem. Jest tak zajęty pakunkami, że nie zwraca uwagi na nic innego. Zwłaszcza na portfel. Jak uchronić się przed taką kradzieżą
się okazać bezczelnym złodziejem.<br>A wygląda to tak: po podróży pociągiem wracamy do domu i obładowani bagażem mocujemy się na przystanku pod Dworcem Centralnym. Wtedy podchodzi nieznajomy pan z kolegą i proponuje pomoc. Kiedy gramolimy się do autobusu, ktoś trzeci korzysta z naszej nieuwagi. Przeszukuje naszą torbę, kieszenie i inne toboły. Oszczędźmy sobie przykrego zaskoczenia!<br>&lt;gap&gt;<br>aspirant Zbigniew Petryka z Komendy Kolejowej Policji <br>&lt;tit1&gt;"Ukryjmy pieniądze"&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Człowiek z bagażem jest narażony na kradzież. Chętnie korzysta z pomocy nieznajomego, który może się okazać kieszonkowcem. Jest tak zajęty pakunkami, że nie zwraca uwagi na nic innego. Zwłaszcza na portfel. Jak uchronić się przed taką kradzieżą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego