dyrektora Centrum harmonogramu planowanych działań naprawczych.<br>To jednak tylko jedna strona medalu. Druga to - jak można przypuszczać - nacisk 300 pracowników obu szpitali dorabiających w fundacji. To utrudnia bardziej drastyczne posunięcia. Jeszcze się fundacja przeprowadzi do innego szpitala i część z nich straci drugą, lepszą pracę?<br>Żeby było jasne: przyczyną raka toczącego Centrum Onkologii nie jest istnienie Polskiej Fundacji Europejskiej Szkoły Onkologii, ale nieprzejrzyste, &lt;orig&gt;korupcjogenne&lt;/&gt; stosunki między tym co publiczne i co prywatne. Z protokołu NIK wynika, że fundacja przyjmuje już bardzo wielu pacjentów - liczbę odpowiadającą jednej trzeciej chorych leczonych przez oba warszawskie szpitale Centrum. Likwidacja szpitala na Wawelskiej jeszcze przysporzy jej