Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
nie represje marcowe i nie szykany stanu wojennego, lecz tamte porządki gomułkowskie (z czasów PPR) i bierutowskie (1948-1956) stanowiły kulminację komunistycznego terroru w Polsce i zbrodni dokonywanych na Polakach. Doszedłem do tego wniosku dlatego, bo uznałem, że po tym, co Polska przeszła w latach 1939-1989 nie możemy tu tolerować żadnych organizacji nawiązujących w jakiejkolwiek formie (ideowo bądź personalnie) do ideologii oraz praktyki nazizmu lub komunizmu, nawet gdyby te organizacje składały się dzisiaj z samych dżentelmenów.

Mamy od kilku lat fantastyczną koniunkturę międzynarodową. Ta fantastyczna koniunktura sprawia, że od dłuższego czasu wszystko uchodzi nam na sucho. Zdegradowano polską armię, odsłonięto
nie represje marcowe i nie szykany stanu wojennego, lecz tamte porządki &lt;orig&gt;gomułkowskie&lt;/&gt; (z czasów PPR) i &lt;orig&gt;bierutowskie&lt;/&gt; (1948-1956) stanowiły kulminację komunistycznego terroru w Polsce i zbrodni dokonywanych na Polakach. Doszedłem do tego wniosku dlatego, bo uznałem, że po tym, co Polska przeszła w latach 1939-1989 nie możemy tu tolerować żadnych organizacji nawiązujących w jakiejkolwiek formie (ideowo bądź personalnie) do ideologii oraz praktyki nazizmu lub komunizmu, nawet gdyby te organizacje składały się dzisiaj z samych dżentelmenów. <br><br>Mamy od kilku lat fantastyczną koniunkturę międzynarodową. Ta fantastyczna koniunktura sprawia, że od dłuższego czasu wszystko uchodzi nam na sucho. Zdegradowano polską armię, odsłonięto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego