Nie narzekamy jednak - mówi dr Janina Kozaczka-Głut. - Najważniejsze, że podoba się naszym małym pacjentom. Proszę sobie wyobrazić, że dzieci tak cieszą się swoją poradnią, że przychodzą czasem tylko po to, by sobie w poczekalni posiedzieć - opowiada.<br><au>Beata Zalot</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Po wielkiej wodzie - Drogie grule w Maruszynie</tit><br><br>- <dialect>Ej, panie, bieda z tom wodom - mówili "Tygodnikowi" mieszkańcy, wspominając kataklizm, jaki z powodu opadów przetoczył się przez wieś - Droge, co jom woda wziena sie zrobi, zrucone drzewo się ściongnie, ale nojgorsa rzec, to z polami. Grule het wypłukało syćkim gazdom ze ziemi, a nojgorzej wyśli ci, co jesce nie mieli ik okopanyck. Grule teroz