dla mamy oba balkony od ulicy Wiejskiej, zawieszone nad nią niczym wielkie kosze, pełne czerwonych pelargonii, które przez całe lato kraśniały grzywą obfitych, karminowych kwiatów. <br> Wiejska była nad wyraz miłą ulicą, jeżeli chodzi o jej położenie. Od strony wschodniej przylegały do niej na znacznej długości ogrody Frascati, od południa rozległe, tonące w zieleni i starodrzewiu tereny Ujazdowa, z położonym wśród nich wojskowym szpitalem i Sanitarną Szkołą Podchorążych. Wystarczyło też przejść parę kroków ulicą Piękną, żeby dotrzeć do gościnnie rozwartej bramy Parku Ujazdowskiego, a tam już na propozycję w rodzaju: "kawalerze, czy można się z kawalerem pobawić?" ze strony rówieśników i rówieśniczek