Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
w szlifach, w sutannach w jedno przestronne miejsce i - bęc! I twarz towarzysza Lavala rozkwitała wtedy szerokim uśmiechem.
Do Paryża towarzysz Laval przyjechał na urlop i w Paryżu uwięziła go dżuma. Kiedy pod wpływem zarazy w mieście wybuchły pierwsze zamieszki i grunt zachybotał się trzaskając wzdłuż ściegów odrębnych pokładów klasowych, towarzysz Laval poczuł: umierać po staremu, jak psy - nie sposób. Dopóki imperialiści - za kordonem, i dostępu do Paryża broni mór, trzeba zburzyć na razie starą ruderę, położyć fundamenty pod wolną republikę rad.
I zsunąwszy na tył głowy beret, towarzysz Laval pewnym elastycznym krokiem ruszył pierwszy do koszar, skąd po godzinie wyszedł
w szlifach, w sutannach w jedno przestronne miejsce i - bęc! I twarz towarzysza Lavala rozkwitała wtedy szerokim uśmiechem.<br>Do Paryża towarzysz Laval przyjechał na urlop i w Paryżu uwięziła go dżuma. Kiedy pod wpływem zarazy w mieście wybuchły pierwsze zamieszki i grunt zachybotał się trzaskając wzdłuż ściegów odrębnych pokładów klasowych, towarzysz Laval poczuł: umierać po staremu, jak psy - nie sposób. Dopóki imperialiści - za kordonem, i dostępu do Paryża broni mór, trzeba zburzyć na razie starą ruderę, położyć fundamenty pod wolną republikę rad.<br>I zsunąwszy na tył głowy beret, towarzysz Laval pewnym elastycznym krokiem ruszył pierwszy do koszar, skąd po godzinie wyszedł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego