Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się w byka i porywa Europę lub odwrotnie, o ile Europa ma taką ochotę.
W naszej codziennej roli, w standardach, które sobie stworzyliśmy, bywamy zamknięci z dwóch stron: nie tylko boimy się kochać kwieciściej, ale także odczuwamy strach przed niekochaniem się. A przecież seks to gra... w której nikt nie traci, którą oboje możecie wygrać. Wystarczy zawiązać oczy i mocno się zakręcić...





w Świecie uczuć

Zdrada bez zdrady?

"Kochanie, co prawda całowałem ją i pieściłem, ale to wcale nie była zdrada!"
Iza Świeczak

- Niezależnie od tego, jak gorąco było w naszej sypialni, Dawid zawsze wycofywał się, kiedy zbliżaliśmy się do pełnego
się w byka i porywa Europę lub odwrotnie, o ile Europa ma taką ochotę. <br>W naszej codziennej roli, w standardach, które sobie stworzyliśmy, bywamy zamknięci z dwóch stron: nie tylko boimy się kochać kwieciściej, ale także odczuwamy strach przed niekochaniem się. A przecież seks to gra... w której nikt nie traci, którą oboje możecie wygrać. Wystarczy zawiązać oczy i mocno się zakręcić... &lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr= 68-69&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;w Świecie uczuć&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Zdrada bez zdrady?&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;"Kochanie, co prawda całowałem ją i pieściłem, ale to wcale nie była zdrada!"<br>Iza Świeczak&lt;/&gt;<br><br>- Niezależnie od tego, jak gorąco było w naszej sypialni, Dawid zawsze wycofywał się, kiedy zbliżaliśmy się do pełnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego