Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
Pan na pewno polował już na tygrysy? - zapytał dalej Tomek.
- Polowałem, w Indiach.
- W które miejsce należy mierzyć, aby natychmiast zabić tygrysa?
- Tygrysy wychodzą na łowy w nocy. W ciemności najdogodniejszy cel
stanowią świecące oczy. Jeśli trafisz niezawodnie między parę
błyszczących ślepiów, sprawa kończy się błyskawicznie.
- A jeśli się nie trafi?
- Wtedy budzi się człowiek na innym, lepszym świecie - odparł Smuga z
uśmiechem.
"Ależ ten bosman Nowicki zna dobrze pana Smugę! - pomyślał Tomek,
przypominając sobie wszystko, co skory do żartów marynarz opowiadał mu
w przypływie dobrego humoru o zdolnościach strzeleckich wielkiego
łowcy. - On naprawdę strzela tylko między oczy!"
Wolnym krokiem wracali
Pan na pewno polował już na tygrysy? - zapytał dalej Tomek.<br> - Polowałem, w Indiach.<br> - W które miejsce należy mierzyć, aby natychmiast zabić tygrysa?<br> - Tygrysy wychodzą na łowy w nocy. W ciemności najdogodniejszy cel<br>stanowią świecące oczy. Jeśli trafisz niezawodnie między parę<br>błyszczących ślepiów, sprawa kończy się błyskawicznie.<br> - A jeśli się nie trafi?<br> - Wtedy budzi się człowiek na innym, lepszym świecie - odparł Smuga z<br>uśmiechem.<br> "Ależ ten bosman Nowicki zna dobrze pana Smugę! - pomyślał Tomek,<br>przypominając sobie wszystko, co skory do żartów marynarz opowiadał mu<br>w przypływie dobrego humoru o zdolnościach strzeleckich wielkiego<br>łowcy. - On naprawdę strzela tylko między oczy!"<br> Wolnym krokiem wracali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego