Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w bacówce młodzi chłopcy z niedużo starszym od siebie księdzem zapalili obok leżącej świeczki, ażeby oświetlić miejsce wypadku.
Wraz z lekarzem układamy niefortunną turystkę w akii i zjeżdżamy bez problemów przetartą drogą w dół Hali Długiej. Następnie już w czwórkę rozpoczynamy mozolne wyciąganie naprawdę ciężkiej akii pod schronisko. Omijając Turbacz transportujemy chorą drogą wozaków do polany Długie Młaki i dalej przez Bukowinę Waksmundzką na Długą Polanę, gdzie przekazujemy turystkę do karetki pogotowia.
Jest północ, kiedy zaczynamy z nartami na plecach podchodzić zielonym szlakiem na Turbacz, gdzie docieramy o godzinie 3.00, kończąc niełatwą nocną akcję.
Janusz Kapłon



Pomoc nadeszła w ostatniej
w bacówce młodzi chłopcy z niedużo starszym od siebie księdzem zapalili obok leżącej świeczki, ażeby oświetlić miejsce wypadku.<br>Wraz z lekarzem układamy niefortunną turystkę w akii i zjeżdżamy bez problemów przetartą drogą w dół Hali Długiej. Następnie już w czwórkę rozpoczynamy mozolne wyciąganie naprawdę ciężkiej akii pod schronisko. Omijając Turbacz transportujemy chorą drogą wozaków do polany Długie Młaki i dalej przez Bukowinę Waksmundzką na Długą Polanę, gdzie przekazujemy turystkę do karetki pogotowia. <br>Jest północ, kiedy zaczynamy z nartami na plecach podchodzić zielonym szlakiem na Turbacz, gdzie docieramy o godzinie 3.00, kończąc niełatwą nocną akcję.<br>&lt;au&gt;Janusz Kapłon&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Pomoc nadeszła w ostatniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego