są w pralnie samoobsługowe. Warto wiedzieć, że biwakowanie na dziko jest zabronione, zaś egzekucja prawa w Niemczech nigdy nie napotykała na poważniejsze przeszkody.<br>&lt;tit1&gt;KOMUNIKACJA MIEJSKA&lt;/tit1&gt; <br>Transport publiczny w Berlinie to świat sam dla siebie. Istnieje niezliczona ilość linii autobusowych, podziemnych (U-Bahn)) i napowietrznych (S-Bahn). W tym istnym gąszczu tras i połączeń nie sposób połapać się bez korzystania ze specjalnego schematu mapy &lt;hi rend="italic"&gt;Liniennetz&lt;/hi&gt; za kilka marek. Na szczęście, wszystkie środki lokomocji są scentralizowane w jednolity sposób, zwany w skrócie BVG. Bilet pojedynczy ważny 2 godziny kosztuje 3,50 DEM. Tańszym jest tzw. &lt;hi rend="italic"&gt;Einzelfahrschein Kurzstreckentarif&lt;/hi&gt; - umożliwia przejazd do 6 przystanków autobusowych