sponsorowaniu futbolu, tylko o szybkim pomnożeniu kapitału. Jeśli, kosztem porządków, mogą stracić pieniądze, nigdy nie będą przestrzegać reguł <foreign lang="eng">fair play</>.</><br><who1>Pomówmy o innym przekleństwie polskiego futbolu, o karuzeli trenerów.</><br><who2>To mnie boli. Kazimierz Górski miał w drużynie piłkarzy z polskiej ligi, szkolonych przez polskich trenerów. Tylko Zygmunta Maszczyka z Ruchu trenował <name type="person">Michał Viczan</>. Za mej pierwszej kadencji w latach 80. Boniek grał już w <name type="org">Juventusie</>, a potem w <name type="org">Romie</>, Młynarczyk w <name type="org">Porto</>, Lato w <name type="org">Lokeren</>, <name type="person">Żmuda</> w <name type="org">Veronie</>. A teraz jesteśmy bliscy awansu do finału mistrzostw świata dzięki piłkarzom, którzy niemal wyłącznie grają w ligach zagranicznych. To policzek dla polskich trenerów