ma ważny kontrakt z tym klubem i trzeba za niego zapłacić. Prezes Piotr Dziurowicz dał Wiśle ostateczny termin - 22 grudnia. Mimo że mamy już 8 stycznia, sprawa dalej jest otwarta. W środę miało dojść do kolejnych rozmów. - Faktycznie miałem jechać do Krakowa, ale nic z tego nie wyszło. Spokojnie sobie trenuję i nie przejmuję się niczym - mówi Kowalczyk. Spotkanie w Krakowie przesunięto na koniec tygodnia. Najprawdopodobniej działacze Wisły nie namówili na przenosiny do Katowic Pawła Brożka, który chce pozostać w Krakowie. Liczą, że te dwa dni "zmiękczą" młodego zawodnika.<br>&lt;au&gt;MAT, ZICH&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Oliwa ograł Czerkawskiego&lt;/&gt;<br>Mariusz Czerkawski (32 l.) przebywał dłużej na