Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
była po brzegi. Premiera przyszli posłuchać m.in. szef UW Władysław Frasyniuk, polityk Unii Zbigniew Bujak, posłowie SLD Tadeusz Iwiński, Zbigniew Siemiątkowski i Robert Smoleń, lider Partii Centrum Janusz Steinhoff.
Wystąpienie szefa rządu można było traktować jak zarys programu politycznego Partii Demokratycznej. Tym bardziej że premier w środę wieczorem omawiał treść zaplanowanych na następny dzień wystąpień - w Sejmie i w fundacji - z Frasyniukiem.
W przemówieniu Belka unikał krytyki pod adresem ugrupowań lewicowych. Przeciwnie - mówił, jak wiele im zawdzięcza w rozbitym i skłóconym Sejmie. - Mój rząd, jeśli cokolwiek zrobił w Sejmie, to tylko przy poparciu koalicji partii lewicowych. Nie jest prawdą, że
była po brzegi. Premiera przyszli posłuchać m.in. szef UW Władysław Frasyniuk, polityk Unii Zbigniew Bujak, posłowie SLD Tadeusz Iwiński, Zbigniew Siemiątkowski i Robert Smoleń, lider Partii Centrum Janusz Steinhoff.<br>Wystąpienie szefa rządu można było traktować jak zarys programu politycznego Partii Demokratycznej. Tym bardziej że premier w środę wieczorem omawiał treść zaplanowanych na następny dzień wystąpień - w Sejmie i w fundacji - z Frasyniukiem. <br>W przemówieniu Belka unikał krytyki pod adresem ugrupowań lewicowych. Przeciwnie - mówił, jak wiele im zawdzięcza w rozbitym i skłóconym Sejmie. - Mój rząd, jeśli cokolwiek zrobił w Sejmie, to tylko przy poparciu koalicji partii lewicowych. Nie jest prawdą, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego