na pociąg.</><br><who1>No ale w ogóle nie rozmawialiście tak konkretnie?</><br><who2>Nic. No ja... on przyszedł do szkoły, ja się go zapytałam, żeby przyszedł po mnie, czy przyszedł z kimś się tam spotkać. Powiedział, że przyszedł po mnie.</><br><who1>Mhm.</><br><who2><gap> się go zapytałam, czy dotarł SMS. Powiedział, że nie dotarł i jakiej treści był ten SMS, na co ja powiedziałam, że...</><br><who1><gap> bo ta wiadomość była dwie godziny ważna?</><br><who2>Nie no, cały dzień, ale on nie wziął komórki ze sobą i się mnie zapytał, co tam napisałam, co napisałam, że szkoda, że się dowiaduję o twoich wyjazdach od ciebie od twojej mamy, a nie