ją wyleczyć, ale tylko wtedy, gdy w porę zostanie rozpoznana. Kiedyś był zwyczaj wydawania tzw. żółtych książeczek zaświadczających o szczepieniu przeciwko żółtej febrze, a na granicy sprawdzano jej ważność. W wielu krajach przy wjeździe żąda się i dziś takiego dowodu. Jego brak grozi kwarantanną lub zakazem wjazdu. <br><br><tit>Elektryczne ryby?</><br><br>W tropikach czyhają na turystę nie tylko wirusy, bakterie i pasożyty, ale także zwierzęta. Szczególnie niemiłe, bo raczej nieoczekiwane, są zagrożenia ze strony zwierząt morskich. Kąpiemy się w ciepłej, lazurowej wodzie, pływamy, nurkujemy niczego nie podejrzewając, aż tu nagle spotykamy się... z rybą elektryczną. Wygląda naprawdę pięknie, jest jaskrawo ubarwiona, ale lepiej