Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
na pytanie: "Czym jest człowiek we wszechświecie, jak możliwym jest coś takiego, jak życie ludzkie? Są pisarze, którzy piszą z wysiłkiem, wolno. Każdą zaczernioną kartkę poprzedza ogromny trud, długie zmaganie się z oporem materii literackiej. I są pisarze, którzy czują się naprawdę szczęśliwi w samym procesie tworzenia, układania zdań - wymyślania tropów stylistycznych. Tadeusz Żychiewicz należał do tej drugiej grupy pisarzy. Przez trzydzieści kilka lat, do momentu jego choroby, która uwięziła Go w domu, pracowaliśmy w tej samej redakcji na Wiślnej 12. Nasze biurka dzieliła od siebie wąska przestrzeń. Patrzyłem z podziwem, a czasem z zazdrością, jak w ciągu godziny lub dwu
na pytanie: "Czym jest człowiek we wszechświecie, jak możliwym jest coś takiego, jak życie ludzkie? Są pisarze, którzy piszą z wysiłkiem, wolno. Każdą zaczernioną kartkę poprzedza ogromny trud, długie zmaganie się z oporem materii literackiej. I są pisarze, którzy czują się naprawdę szczęśliwi w samym procesie tworzenia, układania zdań - wymyślania tropów stylistycznych. Tadeusz Żychiewicz należał do tej drugiej grupy pisarzy. Przez trzydzieści kilka lat, do momentu jego choroby, która uwięziła Go w domu, pracowaliśmy w tej samej redakcji na Wiślnej 12. Nasze biurka dzieliła od siebie wąska przestrzeń. Patrzyłem z podziwem, a czasem z zazdrością, jak w ciągu godziny lub dwu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego