się uznanie dla wszystkich, i kolędujących kapłanów i poszczególnych parafian. Jest to przecież wymagająca i najróżniejszych sił i odwagi, jedyna w roku okazja do rozmowy i choćby chwili refleksji parafian z duszpasterzami. Ile otwarło się drzwi, ilu ludzi spotkało się w czasie tegorocznej kolędy ze swoimi duszpasterzami mówią liczby. Wielką troską, szczególnie ks. Proboszcza, jest fakt dużej liczby drzwi zamkniętych, jak i innych problemów duszpasterskich. Za te godziny nam poświęcone dziękujemy naszym Duszpasterzom. Doceniamy ten fakt, bo są bowiem takie parafie, gdzie kolęda nie odbywa się corocznie. <br>W niedzielę 31 stycznia br., podczas kazania - na każdej Mszy świętej - ks. Proboszcz przedstawił