Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
do jednego słowa, chyba niecenzuralnego. Wolę jeździć z Januszem i wiedzieć, że mnie zrozumie.
CKM: To wy się jednak lubicie!
Jarek: Trochę... Janusz, lubisz mnie?
Janusz: Oczywiście! Ale muszę czasem się poświęcić.
CKM: Co najbardziej drażni rajdowców na polskich drogach?
Jarek: Coś, czego wręcz nie znoszę, to brak najmniejszej choćby troski o innych użytkowników dróg. U większości kierowców w Polsce granica zainteresowania sytuacją na szosie kończy się na krawędzi maski ich samochodu.
Janusz: Mnie też irytuje poziom kultury użytkowników dróg. Szczególnie w dużych miastach. Ogólnie nie zwraca się uwagi na innych, nie pozwala się im włączyć do ruchu, utrudnia się zmianę
do jednego słowa, chyba niecenzuralnego. Wolę jeździć z Januszem i wiedzieć, że mnie zrozumie.<br>CKM: To wy się jednak lubicie!<br>Jarek: Trochę... Janusz, lubisz mnie?<br>Janusz: Oczywiście! Ale muszę czasem się poświęcić.<br>CKM: Co najbardziej drażni rajdowców na polskich drogach?<br>Jarek: Coś, czego wręcz nie znoszę, to brak najmniejszej choćby troski o innych użytkowników dróg. U większości kierowców w Polsce granica zainteresowania sytuacją na szosie kończy się na krawędzi maski ich samochodu.<br>Janusz: Mnie też irytuje poziom kultury użytkowników dróg. Szczególnie w dużych miastach. Ogólnie nie zwraca się uwagi na innych, nie pozwala się im włączyć do ruchu, utrudnia się zmianę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego