Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
mieszkańcy urzeczywistnionych utopii Europy Środkowowschodniej - złowrogie. Jeśli tak się składa, że utopijny humanista obejmuje ster rządów, wkrótce zaczyna się przymierzanie denerwująco różnych wzrostem obywateli do Prokrustowego łoża jego ideału, co w większości wypadków kończy się albo ucinaniem głów, albo naciąganiem szyj póki coś w nich nie trzaśnie. (Naturę tego rodzaju troski o człowieka pierwszy zrozumiał bodaj Mandelsztam, wypowiadając w latach trzydziestych słynne zdanie: "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że jesteśmy w łapach humanistów".)
W sztuce, ma się rozumieć, konsekwencje są zazwyczaj nie aż tak poważne. Najgorszą rzeczą, jaka może się przydarzyć na przykład dramaturgowi, który pisze sztukę nie po to, żeby pokazać
mieszkańcy urzeczywistnionych utopii Europy Środkowowschodniej - złowrogie. Jeśli tak się składa, że utopijny humanista obejmuje ster rządów, wkrótce zaczyna się przymierzanie denerwująco różnych wzrostem obywateli do Prokrustowego łoża jego ideału, co w większości wypadków kończy się albo ucinaniem głów, albo naciąganiem szyj póki coś w nich nie trzaśnie. (Naturę tego rodzaju troski o człowieka pierwszy zrozumiał bodaj Mandelsztam, wypowiadając w latach trzydziestych słynne zdanie: "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że jesteśmy w łapach humanistów".)<br> W sztuce, ma się rozumieć, konsekwencje są zazwyczaj nie aż tak poważne. Najgorszą rzeczą, jaka może się przydarzyć na przykład dramaturgowi, który pisze sztukę nie po to, żeby pokazać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego