stanie przełknąć.</></> <br><who4><overlap>W ogóle pani nie może pić? Aha aha.</></> <br><who1>Jaka by nie była, to ja nie wypiję herbaty. Miętę piję w domu, mleko, kompot <orig reg="sobie">se</> zrobiłam gotowany taki z jabłek.</><br><who4>Nie będę pani takiej mocnej robić.</><br><who1>Nie nie, słabiusieńką słabiusieńką. Z mleczkiem jakąś czy śmietnką.</><br><who4>Śmietankę mam.</><br><who1>No dobrze, troszeczkę śmietanki.<pause> Tak że poprzygotowywałam, talerzyki pomyłam, łyżeczki jak to mówi się babcia babcia myje, to tak myje, że niedomyte. I żeśmy siedzieli, a później żeśmy jeszcze poszli na cmentarz. Pojechaliśmy do Brwinowa tam. Na cmentarzu dziadek <vocal desc="yyy"> zmarł z dziesięć lat temu zmarł.</><br><who4><gap></><br><who1>To byliśmy na cmentarzu, jeszcze się tam zapaliło