Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
umiałam tylko rozczulać się nad sobą, że za
mało się mną zajmuje, albo - wyrzekać się
go. Przychodziło mi to z taką samą łatwością
wtedy, gdy chciałam zostać "prawdziwym księciem",
jak wtedy, gdy chciałam zostać - "prawdziwą
proletariuszką"...

Ale on nie wyrzekał się nikogo i niczego. Brał na siebie
w milczeniu każdy trud i niósł go cierpliwie, i zawsze
uśmiechał się tym swoim dobrym, trochę smutnym i trochę
zmęczonym uśmiechem.

Czyż nie zrobił dla obcej sobie Adeli więcej niż ja,
która tak bardzo chciałam zostać jej przyjaciółką?


Nie płakałam. Zaciskałam pięści. Zanadto nienawidziłam
siebie, żeby płakać!

W sąsiednim pokoju zegar wybił już pierwszą
umiałam tylko rozczulać się nad sobą, że za <br>mało się mną zajmuje, albo - wyrzekać się <br>go. Przychodziło mi to z taką samą łatwością <br>wtedy, gdy chciałam zostać "prawdziwym księciem", <br>jak wtedy, gdy chciałam zostać - "prawdziwą <br>proletariuszką"... <br><br>Ale on nie wyrzekał się nikogo i niczego. Brał na siebie <br>w milczeniu każdy trud i niósł go cierpliwie, i zawsze <br>uśmiechał się tym swoim dobrym, trochę smutnym i trochę <br>zmęczonym uśmiechem. <br><br>Czyż nie zrobił dla obcej sobie Adeli więcej niż ja, <br>która tak bardzo chciałam zostać jej przyjaciółką? <br><br><br>Nie płakałam. Zaciskałam pięści. Zanadto nienawidziłam <br>siebie, żeby płakać! <br><br>W sąsiednim pokoju zegar wybił już pierwszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego