Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
azylu w którymś z akademickich miast. Nie podnieść słuchawki kiedy telefon odzywa się tym jedynym, szczególnym tembrem.
Wystarczy zbuntowana myśl, już Bogna szuka kompromisu. Niczego nie przesądzać. Po co cierpieć i zadawać ból. Tylko bez dramatów. Zmęczy się. Zmęczy się tak bardzo, żeby otępieć i bez wrażenia odrzucić pęta zbyt trudnego uczucia. On także się zmęczy. Prędko samo się wyjaśni. Warunki zabiją tę miłość. I szczęście Bogny umrze.
Znów będę stara - Boże - mam dopiero trzydzieści pięć lat - już tyle - panika? - czternastoletnia córka - nie stanie się nic nadzwyczajnego skończy sezonowy romans - świat poszarzeje - sezonowe romanse nie są trwałe -
Bogna żegna się ze
azylu w którymś z akademickich miast. Nie podnieść słuchawki kiedy telefon odzywa się tym jedynym, szczególnym tembrem.<br>Wystarczy zbuntowana myśl, już Bogna szuka kompromisu. Niczego nie przesądzać. Po co cierpieć i zadawać ból. Tylko bez dramatów. Zmęczy się. Zmęczy się tak bardzo, żeby otępieć i bez wrażenia odrzucić pęta zbyt trudnego uczucia. On także się zmęczy. Prędko samo się wyjaśni. Warunki zabiją tę miłość. I szczęście Bogny umrze.<br>Znów będę stara - Boże - mam dopiero trzydzieści pięć lat - już tyle - panika? - czternastoletnia córka - nie stanie się nic nadzwyczajnego skończy sezonowy romans - świat poszarzeje - sezonowe romanse nie są trwałe -<br>Bogna żegna się ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego